Fredd Fredd
1019
BLOG

Mieszkamy w zbyt dużych domach i mieszkaniach.

Fredd Fredd Gospodarka Obserwuj notkę 8

Oczywiście nie w stosunku do aspiracji, potrzeb czy komfortu, ale możliwości. Zdaję sobie sprawę, że teza jest kontrowersyjna. Ktoś pewnie oskarży mnie o chęć zamknięcia ludzi w klitkach z ciemnymi kuchniami, jak nie przymierzając tow. Wiesław. Ktoś inny powie, że stać go na  duży metraż i nikomu nic do tego.  Spróbuję jednak obronić swoją tezę.

Na początek, kilka słów wyjaśnienia. Myśl zaświtała mi głowie po rozmowie z kilkoma zadłużonymi osobami. Podzieliłbym ich na dwie grupy:

  • ludzie w wieku porozrodczym, często wręcz w wieku przedemerytalnym lub emerytalnym mieszkają w wynajętym lub własnym mieszkaniu, czy domu o dokładnie takim samym metrażu, jak wtedy, gdy mieszkały z nimi dzieci. Wdowa/wdowiec mieszka sam w mieszkaniu, które jeszcze niedawno dzielił/a z drugą osobą.
  • druga grupa to młode osoby, z dziećmi mieszkają w dużym mieszkaniu wziętym na kredytimage, który z trudem spłacają. Mieszkanie duże "bo przecież nie będziemy się gnieść", "może rodzina się powiększy", albo pracownik dewelopera czy doradca bankowy namówił na dodatkowe 10 metrów, które "miały się same spłacić z umocnienia kursu złotego"   

Oczywiście, każdy w miarę rozgarnięty czytelnik powie mi: to idź i weź zamień teraz duże mieszkanie na mniejsze", szczególnie wynajęte. Wiem jak wygląda rynek, rozmawiamy o skutkach, nie przyczynach. Inna sprawa, że tak jak komuna nigdy nie rozwiązała problemu sznurka do snopowiązałki, tak III RP poległa na całej linii jak chodzi o mieszkania czynszowe, czy szerzej najem lokali mieszkalnych.

Z domami też nie jest weselej, obowiązuje model mała działka (bo taniej), a na niej 160 - 180 metrowy bungalow. Tymczasem racjonalnym podejściem, byłoby podejście odwrotne: duża działka, mały dom. Działkę można podzielić i sprzedać (np. w sytuacji jakiś problemów), a mały dom łatwiej ogrzać.

Mam świadomość, że mój pogląd na jakąś sprawę nie musi być słuszny, mogę się zwyczajnie mylić. Żeby zweryfikować swoje wewnętrzne przekonanie zrobiłem małą kwerendę. Znalazło się kilka argumentów na poparcie mojej tezy. Pierwszy to taki, iż "organ" Lepszego Towarzystwa jak zwykle na kursie i na ścieżce wyśmiewa Polaków, iż "kochają klitki i 'apartamenty' wielkości składu na szczotki." Ostatnie 25 lat po pasmo dowodów, że jeżeli "organ" mówi A należy zrobić B, jak się z czegoś śmieje to jest to akurat właściwa rzecz do zrobienia. Jakby komuś było mało to "organ" publikuje tabelkę:

 

Mieszkamy w zbyt dużych domach i mieszkaniach.

Piękna manipulacja i to podwójna. Każdy kto ma pojęcie o poziomie życia w Skandynawii, czy Luksemburgu, wie z czego wynika ta różnica... Jakby ktoś był za głupi żeby zrozumieć, że powinniśmy żyć jak w Lusemburgu (najlepiej za pożyczone), to na dole tabelki jest Rumunia z ich 15 m² na osobę. Co chcecie biedować jak w Rumuni? Chcecie, by wasze żony i córki stały przy drogach jak Rumunki? To mam wiadomość: w Rumunii najpierw powywalano wiekowych sędziów i prokuratorów, zastąpiono ich młodszymi, a następnie pozamykano rządzących Rumunią złodziei. Może dlatego przy drogach stoją teraz Polki, a nie Rumunki.

Dość dygresji, jest i druga manipulacja. W Polsce trwa gigantyczna zapaść demograficzna. Dzietność kobiet wynosiła w 2012 r. 1,3 przy zastępowalności pokoleń wymagającej dzietności na poziomie przynajmniej 2,1. O tej setce tysięcy co roku zwiewającej z Zielonej Wyspy nawet nie ma co wspominać. Więc jeżeli naszych domów i mieszkań nie da się jakimś magicznym sposobem pozmniejszać, to wkrótce, zostawimy Szwecje w tyle i dogonimy Luksemburg. Polak mieszkający na Zielonej Wyspie samotnie w 50 metrowym mieszkaniu, czyż to nie brzmi pięknie

Nie muszę chyba dodawać, że to po prostu będzie finansowa katastrofa dla ludzi starszych. Będą ponosili gigantyczne koszty zarządu, ogrzewania i utrzymania metrażu, który jest im potrzebny niczym przysłowiowy wrzód na... Za to braknie im na leki. Czy to naprawdę przypadek, oj jakoś nie wierzę.     

tradycyjnie zapraszam na mój blog:

http://upadlosckonsumencka--pk.blog.pl/

 

 

 

Fredd
O mnie Fredd

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka